Fryzura na Wikinga – poznaj sposoby jak zadbać o włosy i zarost i świetnie się prezentować, a przy tym nie spędzać godzin w łazience

Odpowiednia pielęgnacja włosów i zarostu jest bardzo ważna. Jeśli za namową znajomych chcesz zdecydować się na fryzurę Wikinga, to podpowiemy Ci jak ją ułożyć, a także po jakie kosmetyki najlepiej sięgnąć. Ponadto jeśli jesteś na etapie zapuszczania włosów dowiesz się jakie minimalne długości są wymagane, by ta fryzura się udała.

Dla kogo odpowiednia jest fryzura na Wikinga?

Choć wydaje się, że układanie fryzury na Wikinga trudne nie jest, to jednak wymaga odpowiedniej długości włosów. Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem długich włosów i chcesz przejść taką metamorfozę, to nic nie stoi na przeszkodzie i od razu uzyskasz optymalny efekt. Włosy do spięcia powinny mieć przynajmniej 16 cm długości u nasady, czyli na grzywce. Minimalna długość włosów z tyłu to 10 cm. Boki głowy do tej fryzury zostają zgolone niemal na zero. Jeśli Twoje włosy są krótkie to musisz zapuszczać je przynajmniej rok. Oczywiście możesz wcześniej odpowiednio przyciąć włosy zostawiając dłuższą grzywkę i krótsze boki, wtedy proces zapuszczania nie będzie dla Ciebie bardzo trudny. Z zawiazywaniem kucyka czy właściwie koczka musisz jednak poczekać do momentu, kiedy Twoje włosy będzie się dało zebrać i spiąć. Na ulicy można spotkać wielu mężczyzn, którzy robią sobie kilkumilimetrowe małe kitki, a to nie prezentuje się dobrze i bardziej przypomina fryzurę Małej Mi z Muminków niż legendarnego norweskiego wojownika. Jeśli masz szczupłą i trójkątną twarz to to fryzura dla Ciebie. Jeśli jest okrągła lub kwadratowa, to lepiej poszukaj innych rozwiązań.

Jakie kosmetyki powinien posiadać współczesny norweski wojownik?

Teraz przejdziemy do bardzo ważnej kwestii, a mianowicie kosmetyków dla mężczyzn. Współczesny norweski wojownik się ich nie boi. Zatem wybierz odpowiednią pomadę do włosów, która pomoże Ci ułożyć grzywkę do tyłu przed spięciem włosów, a także utrwali fryzurę. Dla końcowego szlifu możesz użyć odrobiny lakieru, jednak nie możesz przesadzać, aby nie obciążać włosów. Na pewno o fryzurę Wikinga musisz dbać, dlatego niezbędny będzie dobrej jakości szampon i odżywka. Szczególnie rekomendujemy kosmetyki American Crew, które są oparte na naturalnych składnikach, jak choćby wyciąg z mięty pieprzowej czy olejek z drzewa herbacianego. Jeśli chcesz uzyskać efekt lśniącej fryzury, ale bez lepkich włosów, to polecamy spray do układania włosów, który zapobiega ich puszeniu i elektryzowaniu, co przy fryzurze na Wikinga jest bardzo ważne. Jeśli jak tradycyjny wojownik zapuszczasz również brodę to i o kosmetyki do niej musisz zadbać. Szampon i odżywka do brody, a także olejek to twoje niezbędne nowe atrybuty. Choć kosmetyków jest sporo, to ta naprawdę pielęgnacja nie będzie zajmować długo, zatem Twoja „druga połówka” na tym nie ucierpi.

Jak układać włosy „na Wikinga”?

Tak naprawdę układanie włosów na Wikinga jest bardzo proste. Na samym początku wystarczy zaczesać je do tyłu. Tu używamy szczotki z naturalnym włosiem albo grzebienia z metalowymi zębami, unikając elektryzowania włosów. Potem możemy nałożyć na ręce odrobinę pomady i wcierać ją od nasady po końce grzywki, cały czas układając włosy do tyłu. Potem wystarczy zebrać je przy użyciu grzebienia i mocno związać robiąc charakterystyczną kitkę albo lepiej brzmiący – top knot.

Poznaj sposoby pielęgnacji zarostu, szybkie i skuteczne

Zapuszczenie zarostu do fryzury na Wikinga nie musi trwać tyle, ile zapuszczenie włosów. Można bowiem postawić na lekki zarost albo krótką brodę przycinaną trymerem. Kształt brody najlepiej dopasować u barbera, a potem samodzielnie tylko ją przycinać. Aby włosy nie swędziały i były miękkie, ani nie wchłaniały nadmiernie zapachów musisz myć brodę, czasem nawet codziennie, używać odżywki i olejku do brody. Choć brzmi to skomplikowanie to tak naprawdę wyszykowanie się do wyjścia nie powinno Ci zająć dłużej niż 15-20 minut, a jak dojdziesz do wprawy, to może nawet mniej.

Decydując się na fryzurę na Wikinga nie musisz wymieniać swojej garderoby. Takie uczesanie pasuje zarówno do casualowych jeansów, jak i garnituru, choć w sytuacjach formalnych zawsze możesz zrezygnować z koczka, na rzecz gładko zaczesanych do tyłu włosów.

Leave a reply

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij